W naszym cyklu #WomanPower w IT witamy kolejną #AilleronEkspertkę – Gosię, która przeszła ścieżkę od Testerki Oprogramowania do Product Ownerki i stale rozwija się w zespole LiveBank. Przekonajcie się sami, co ciekawego Gosia robi na co dzień. 

1. Cześć Gosiu, ile lat pracujesz z nami w Ailleron? 

W firmie jestem od roku 2014. Zaczynałam pracę jako Testerka Oprogramowania, później pełniłam rolę Analityczki Biznesowej, a obecnie pracuję na stanowisku Product Ownerki. 

2. Czy od zawsze planowałaś pracować w firmie IT, czy to wyszło w trakcie poszukiwania pracy? 

W sumie to, że znalazłam się w tej branży, było zupełnym przypadkiem. Wcześniej nawet do głowy mi nie przyszło, że mogę pracować w IT. 

Kiedy skończyłam studia, standardowo rozpoczęłam poszukiwania stałego stanowiska. W tym czasie sporo znajomych informatyków znalazło pracę w jednej z rzeszowskich firm, dzięki czemu dostałam od nich namiary i informację o otwartej rekrutacji dla Testera Oprogramowania. Dosłownie kilka dni przed pierwszą rozmową rekrutacyjną dowiedziałam się, że w ogóle istnieje taka rola i zgłębiłam wiedzę, na czym ona dokładnie polega. Mimo to zaryzykowałam i udało się! Zostałam przyjęta, myśląc, że to na chwilę, aż znajdę pracę w zawodzie. Okazało się jednak, że świat IT jest wciągający. 😊 Podoba mi się, dobrze się tutaj odnajduje, więc tak oto zostałam na dłużej w tej branży. 

3. To spore zmiany, które pozwoliły Ci na rozwój kariery. Jak wyglądał ten proces? Korzystałaś ze szkoleń zewnętrznych, czy może uczyłaś się od #AilleronEkspertów, którzy na co dzień się tym zajmowali? 

Uczyłam się swoich ról od razu będąc rzucana na głęboką wodę, czyli najwięcej z samej praktyki. Oczywiście zawsze dużym oparciem byli starsi doświadczeniem koledzy czy mój Team Leader. Korzystałam też ze szkoleń wewnętrznych, byłam kierowana przez przełożonych na kursy kończące się certyfikacją w ramach godzin rozwojowych. Zawsze czułam, że w firmie mam pełne wsparcie i jestem odpowiednio kierowana na mojej ścieżce zawodowej. 

4. W Ailleron jesteś Product Ownerką. Opowiedz nam, czym zajmujesz się na co dzień. 

Praca Product Ownerki obfituje w różne aktywności, a główny cel to tworzenie i rozwój produktu, który będzie „kochany” przez użytkowników. Aby się to udało, należy zacząć od współpracy z klientami. Wiąże się to z wieloma rozmowami, warsztatami, weryfikowaniem ich potrzeb oraz analizą rynku i konkurencji. Kluczowa jest tutaj również współpraca z działami sprzedaży i Customer Success, tak, aby wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów. 

Następnie wraz z zespołem developerskim pracujemy nad oprogramowaniem, czyli standardowo Jira, User Stories, backlog i wiele, wiele dyskusji co i jak najlepiej zrobić, aby stworzyć świetnie działający produkt. 

5. Kiedy opowiadasz, o swojej pracy czuć, że naprawdę to lubisz. Zdradź nam więcej, nad jakim projektem pracujesz i co ciekawego tworzycie wraz z zespołem. 

Pracuję w LiveBank SaaS – to Business Unit, który zajmuje się tworzeniem rozwiązań bankowych. Wraz z zespołem budujemy platformę komunikacji pomiędzy pracownikiem a klientem banku. Dzięki temu rozwiązaniu klient może załatwić swoją sprawę z bankiem online, np. siedząc wygodnie na kanapie. Z drugiej strony pracownik banku może się wspomóc komunikacją w czasie rzeczywistym lub asynchroniczną w wielu procesach bankowych, oszczędzając swój czas i zdobywając lepsze wyniki. 

6. Co najbardziej lubisz w swojej pracy? Co ewentualnie chciałabyś w niej zmienić? 😉 

Lubię to, że efekt pracy jest widoczny, namacalny, że końcowymi użytkownikami naszego produktu są moi znajomi, a nawet ja sama. Nasza praca ma faktyczny wpływ na życie zawodowe i prywatne typowego Kowalskiego czy Smitha. Do tego kreatywna praca z ludźmi, ciągle nowe tematy do rozpracowania, dzięki czemu nigdy nie ma nudy. 

Co bym zmieniła? Z reguły nie jestem osobą narzekającą, pewno ilość i tempo pracy mogłoby troszkę się zmniejszyć. 

7. Branża IT – nadal typowo męskim światem, czy już z kobiecą obecnością? Jak to jest według Ciebie? 

Patrząc na mój aktualny zespół, czy wcześniejsze teamy, ciągle głównie używam stwierdzenia „koledzy z pracy”, a nie „koleżanki z pracy”. Jest nas ciągle mało, chociaż powoli się pojawiamy i rośniemy w siłę. 

8. Jak Ty odnalazłaś się w świecie IT? Jakie wskazówki dałabyś kobietom, które dopiero w ten świat wkraczają i mogą mieć pewne wątpliwości czy obawy? 

Na pewno funkcjonowanie w męskim świecie IT różni się od pracy w typowo żeńskim składzie. Myślę, że są tego plusy i minusy: trudno porozmawiać o nowej sukience, ale za to można usłyszeć dobrego suchara na początek dnia. 😉 

Uważam, że takim stereotypem jest to, że stanowisko w IT wiąże się tylko z byciem programistą. Natomiast mój przykład i kilku koleżanek z pracy pokazuje, że jest wiele ról takich jak np. Testerka, Analityczka Biznesowa czy Project Managerka, w których świetnie się spełniamy i gdzie cechy takie jak dokładność, cierpliwość, empatia bardzo pomagają. 

Poradziłabym dziewczynom, aby mimo obaw spróbować swoich sił, sprawdzić, czy to jest miejsce dla nich i po prostu zdecydować, czy chcą zostać, czy szukać swojego miejsca w innej dziedzinie. Myślę, że warto zaryzykować. 

9. Czy w Ailleron czujesz tę kobiecą moc? 

Przebija się. 😊 Na pewno działy „wsparcia” dla odmiany zdominowane przez panie bardzo tę kobiecą moc pokazują, dając nam dziewczynom z Developmentu dobry przykład. 

10. A w pracy, nie tylko o pracy. Co jest Twoją pasją? Co lubisz robić, kiedy zamykasz służbowy laptop i wychodzisz z biura? 

Uwielbiam góry, przyrodę, trekking, wspinaczkę w niższych i wyższych partiach górskich. Podczas kolejnego urlopu, zamiast odpoczywać i wylegiwać się do góry brzuchem, mam w planach przemierzyć kolejne kilometry w oszałamiających Alpach. 

11. O, to idealnie wpasowuje się w ideę autorskiego programu #Well-being challenge. Korzystasz? 😊 

Tak! Na początek dostajesz super gifty, które motywują do zapisania i zaangażowania się w program. Wyniki pozostałych osób, wliczając przebyte kilometry na rowerze, w biegu oraz zdobyte szczyty, inspirują do większej aktywności i pomagają w organizacji wspólnych zajęć, które integrują uczestników. 

Gosiu, serdecznie dziękujemy za Twoją inspirującą historię, która doskonale ilustruje, że warto dążyć do swoich celów, nie poddawać się, lecz odnajdywać szanse i czerpać z nich pełnymi garściami. Twoja historia udowadnia, że #WomanPower jest naprawdę niezwykłą siłą!